Wyścigowo-narodowo
Data publikacji: 2024-11-04
Puchar dla Niepodległej wraca do kalendarza toruńskich zawodów w miniaturowym świecie. 11-tego listopada na off-roadowym torze spotkają się właściciele terenowych modeli RC.
Po krótkiej przerwie właściciele elektrycznych modeli terenowych wracają do tradycyjnego świętowania Dnia Niepodległości na off-roadowym torze. Pierwsze zawody w ramach Pucharu dla Niepodległej odbyły się w Toruniu w 2015 roku. Był to Rajd Niepodległości organizowany na rallycrossowym torze RC. Po kilku latach formuła rajdowa została zastąpiona wyścigami, a w miejsce Subaru czy Fordów WRC, na starcie pojawiły się terenowe Slashe, Mavericki i Sentony.
Tegoroczna edycja Pucharu dla Niepodległej zorganizowana zostanie w formule terenowego wyścigu, opartego o regulamin "no hit". Na kierowców czekać będzie kilka nowych konfiguracji trasy, a rywalizacja zostanie podzielona na dwie klasy: Short Course oraz Monster Truck. Wspólnym mianownikiem obu podziałów jest wielkość modelu - startować można autami w popularnej skali 1/10.
Jeśli frekwencja dopisze i sami uczestnicy będą chcieli wspomóc sędziowanie zawodów, zapisy "no hit" zostaną anulowane. Trzeba jednak przyznać, że taka forma gwarantuje kibicom piękniejsze i bardziej sportowe widowisko. Zawodnicy, w większym stresie i z lepszą taktyką, muszą z jednej strony jechać szybko i czysto, a z drugiej unikać bezpośrednich kontaktów z rywalami i ... dziurami czy bandami. Jeśli model przewróci się lub ugrzęźnie w sypkim piasku - zostaje na trasie. Jak na prawdziwych wyścigach.
Organizatorzy zawodów w tym dniu otwierają też przestrzeń dla wszystkich właścicieli modeli. Tor rallycrossowy i trialowy będzie do dyspozycji każdego, kto będzie chciał wspólnie spędzić Dzień Niepodległości w miniaturowym świecie.
Pierwszych kierowców na starcie zobaczymy już o godzinie 11:00. Finał imprezy i wręczenie nagród zaplanowano na godzinę 14:00.
Informacje i zapisy, które otwarte są do piątku, można znaleźć na stronie: Puchar dla Niepodległej.