Traxxas pokazuje Suprę
Data publikacji: 2021-11-02
Po debiucie nowej, torowej platformy 4-Tec 3.0, Traxxas prezentuje kolejne wyścigowe repliki w skali 1/10. Najpierw była Corvetta Stingray, dzisiaj nadchodzi Toyota GR Supra GT4.
Amerykańska firma może mniej znana jest z budowy wyścigowych modeli RC, ale jeśli już za takie projekty się weźmie - to można tylko klaskać. Ford Mustang, Ford GT, Corvetta Stingray zasługują na uznanie nawet od największych, wymagających modelarzy i fanów motoryzacji. Dzisiaj Traxxas zaczyna kusić japońską legendą, choć w najnowszym wydaniu - Toyotą GR Supra GT4.
Pierwsze zdjęcia nowego projektu, które mieliśmy okazję zobaczyć na oficjalnej stronie modelu, budzą spore wątpliwości - czy to jest zdalnie sterowane "autko" w skali 1/10, czy jeszcze prawdziwy samochód? Sztuka fotografii, dbałość o detale i naprawdę wielki realizm karoserii nawet mnie zgubiły w odbiorze realnego świata. Cudo. Mistrzostwo. W porównaniu do modelu Tamiya, Traxxas pokusił się o więcej sportowych dodatków - tylne, olbrzymie skrzydło, lusterka boczne, czarne felgi, imitacja 3D układu wydechowego, karbonowe oklejenie tylnej szyby i czarny wlot powietrza na masce sprawiają, że aż chce się "usiąść" za sterami tego bolidu. Szkoda może tylko, że dla Traxxasa skala 1/10 jakoś wymyka się spod kontroli i modele mocno odstają od klasycznych wymiarów pomniejszonych dziesiękrotnie.
Pod maską Supry GT4 znajdziemy najnowszą platformę torową Traxxas 4-Tec 3.0. W stosunku do poprzednika mocno urosła, choć w nazwie wciąż pozostaje "skalą 1/10". Całkowita długość Toyoty to aż 490mm, szerokość 204mm i wysokość 141mm. Dla porównania - poprzednia generacja podwozia 4-TEC 2.0 miała 256mm rozstawu osi (teraz jest to 272mm), szerokość mieściła się w 196mm (teraz wykracza poza 200mm), a średnica kół wynosiła 66mm (teraz 73mm). Konstruktorzy zza Oceanu tłumaczą to chęcią uzyskania większej stabilności i zwiększeniu pewności prowadzenia. Za emocje na asfaltowych torach ma odpowiadać też skuteczny napęd na cztery koła i mocny, szczotkowy silnik elektryczny 12T. Komu będzie za wolno, będzie mógł pokusić się o tuning - wymiana motoru na bezszczotkowy napęd to chyba najlepsza droga do bicia rekordów prędkości.
Ciekawostką w nowym modelu, podobnie jak w Fordzie Bronco, jest bezsłupkowe mocowanie karoserii. Toyota także pozbawiona jest wystających, czarnych słupków i spinek, dzięki czemu cały projekt wygląda jeszcze bardzie realistycznie.
Cena Toyoty GR Supra w USA wynosi ok 350 dolarów. Na polską premierę pewnie przyjdzie nam jeszcze poczekać - ale patrząc na pierwsze zdjęcia i filmy - chyba warto.