Jak zacząć wielką przygodę?

Moja pierwsza rajdowa terenowa maszyna RC

Data publikacji: 2018-03-27

Nie siedź w domu, przed komputerem, przed kolejną edycją symulatora wojny. Poznaj świat wielkich sportowych emocji w małej skali. Piękne krajobrazy, nowi przyjaciele, rodzinna atmosfera i szczypta adrenaliny na oesach. To wciąga i uzależnia.

"Marzenia są dla tych, co zostają w domu. Wyzwania dla tych, którzy ruszają w drogę" - to główne motto Rafała Sonika, najlepszego polskiego quadowca, który w roku 2015 stanął na najwyższym stopniu podium Rajdu Dakar. A droga na szczyt nie była prosta i łatwa...

Warto jednak marzenia przekuć w działania. Wyjść z domu, zostawić na chwilę smartfona i "znajomych" z Facebooka. Wybrać nową drogę i nowy cel. Przeżyć przygodę, do której potem będziemy wracać wspomnieniami - na zdjęciach, filmach czy spoglądając na półkę z pucharami i medalami. Wielkie emocje i wspaniałych ludzi spotkamy już w świecie motorsportu w małej skali, do którego dziś Was zapraszamy. 

Pierwszy punkt każdego regulaminu powinien zaczynać się zdaniem "Najważniejszym celem jest dobra zabawa". Choć formuła zawodów organizowanych przez Stowarzyszenie RC Motorsport bazuje na rajdowych przepisach, to nie ma zdrowej rywalizacji, gdy nie ma dobrej zabawy. Jeśli najważniejszym i jedynym celem kierowcy jest zdobycie największego pucharu, to lepiej poszukać sobie innego hobby... Zawody RC to przede wszystkim spotkanie ludzi tak samo pozytywnie zakręconych jak my. Zakochanych w pędzących małych rajdówkach, w kurzu i afrykańskim słońcu, przemierzających nierzadko setki kilometrów by przez jeden dzień spędzić czas w doborowym towarzystwie. By walczyć o najlepszy czas, ale zmierzyć się też ze swoimi słabościami, bólem kolan czy pleców, zmęczeniem lub delikatną nadwagą. By połączyć się z modelem i dać z siebie wszystko, pokonując każdy kolejny odcinek specjalny ułamek sekundy szybciej. I to daje radość, motywację i siłę przed kolejną próbą na trasie. 

Co kupić na początek?

Jeśli niepisany punkt pierwszy regulaminu nie jest nam obcy, szukamy swojego pierwszego modelu. Obecne przepisy dzielą zawodników ze względu na konstrukcję rajdówki. Mamy też klasę Open, w której rywalizować mogą kierowcy przeróżnych maszyn niespełniających regulaminowych klas. Gdy pamiętamy, że chodzi głównie o zabawę, a nie wyścig zbrojeń, kupmy model, który przede wszystkim nie zrujnuje naszego domowego budżetu. Musimy tu jednak przyjąć małe podstawowe założenie - zawody organizowane są dla modeli terenowych, więc autek z hipermarketów za 50 czy 100 zł niestety nie warto brać pod uwagę. Szukać musimy "prawdziwego" modelu.

Ceny podstawowych off-roadowych konstrukcji zaczynają się od 500-600 zł. Będą to modele napędzane szczotkowym silnikiem elektrycznym, często wyposażone w układ 4x4 i olejowe amortyzatory. Producenci starają się też zaopatrzyć nowego kierowcę w podstawową baterię i ładowarkę. W warunkach rajdowych ten zestaw jednak nie wystarczy, i jeśli dopiero zaczynamy przygodę z modelami RC warto dokupić zapasowe baterie (ceny od 150 zł za pakiet) i mikroprocesorową ładowarkę (od 120 zł). Na miejscu, podczas zawodów jest możliwość ładowania baterii pomiędzy oesami, ale na pewno podstawowy zestaw elektryczności nie wystarczy na pokonanie wszystkich oesów. Na pocieszenie - ładowarka czy odpowiednio dobrane pakiety posłużyć nam mogą do napędu kolejnego, mocniejszego lub nowocześniejszego modelu. 

Podsumowując powyższe, zakup swojego pierwszego rajdowego modelu możemy zamknąć kwotą lekko poniżej tysiąca złotych. Nie zrażajmy się jednak pierwszymi niepowodzeniami czy awariami. Nie patrzmy też na czasy najlepszych kierowców dysponujących modelami za tysiące złotych. Każdy kiedyś zaczynał od podstawowych konstrukcji i wyznaczania swoich własnych małych celów. Na szampana i złote medale przyjdzie jeszcze czas. Teraz liczy się zabawa i nauka zupełnie nowego hobby. Poznać musimy budowę modelu i zasady jego działania - do czegło służą dyferencjały, dlaczego auto skręca czy jedzie do przodu lub do tyłu. Rozłóżmy sobie wieczorem auto na części pierwsze i spróbujmy samodzielnie złożyć go z powrotem, tak by jeździło, skręcało, hamowało, a na biurku nie pozostała żadna śrubka. Jeśli to nas nie zrazi, a takie czynności serwisowe (w mniejszym zakresie, głównie czyszczącym) wykonywać będziemy po każdych zawodach czy treningach, wkroczymy na kolejny poziom techniki RC. Ale pomału, to za jakiś czas...

Sam model to nie wszystko

Rozpoczynając karierę małego rajdowca RC na listę wydatków musimy wpisać obowiązkowo zakup podstawowych narzędzi (klucze, śrubokręty, szczypce), choć i tutaj producenci modeli starają się pomóc wkładając do pudełka np. klucz do kół. Ten na trasie może się bardzo przydać (uśmiech). Dbając o komfort prac serwisowych na bezdrożach można pomyśleć o rozkładanym stoliku i krzesełkach. Na początek wystarczą te z działki czy letnich wypadów nad jezioro. Nie zapomnijmy też zaopatrzyć się w skrzynkę narzędziową oraz przedłużacz sieciowy. I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz - rajdy terenowe rządzą się swoimi prawami i o awarię tutaj nietrudno. Dlatego do naszej skrzynki zapakujmy przed wyjazdem trochę zapasowych zębatek, jeden komplet wahaczy, nakrętki do kół. Tak na początek powinno wystarczyć.

Początki są trudne, nie łam się

Tutaj wracamy do pierwszego niepisanego punktu regulaminu naszych zawodów - traktuj rajdy jako dobrą zabawę. Wyznaczaj swoje własne cele i staraj się je osiągnąć. Odważnie pytaj innych zawodników, jeśli masz problem z modelem czy nie wiesz kiedy wystartować. Trasa rajdu to pokonywanie kolejnych bramek - jeśli masz kłopot z zapamiętaniem drogi, poproś kogoś o pomoc. Możesz iść ze swoim "pilotem", który podpowie kiedy i gdzie skręcić. Na mecie spokojnie przejedź przez bramę i "odbij" swój identyfikator na sędziowskim stoliku. Notuj czasy i staraj się każdą kolejną próbę pojechać szybciej, czyściej. To są Twoje cele - nie patrz na wyniki mistrzów, patrz na swoje i staraj się je poprawiać. Pierwsze sukcesy przyjdą same, a wtedy radość, przy tak włożonej pracy i wytrwałości, będzie największa.

Do zobaczenia na oesach!  

Przykładowe propozycje podstawowych modeli terenowych RC

Producent Skala Model Napęd Silnik Cena
Himoto 1/10 Bowie Monster Truck 4WD elektryczny, szczotkowy 555 zł
Himoto 1/10 Katana Truggy 4WD elektryczny, szczotkowy 555 zł
Himoto 1/10 Trophy X10 4WD elektryczny, bezszczotkowy 999 zł
HPI 1/10 Strada SC 4WD elektryczny, szczotkowy 600 zł
HPI 1/10 Jumpshot MT 2WD elektryczny, szczotkowy 820 zł
HPI 1/10 Jumpshot MT Flux 2WD elektryczny, bezszczotkowy 1.000 zł
Traxxas 1/10 Stampede MT 2WD elektryczmy, szczotkowy 1.050 zł
Traxxas 1/10 Rustler XL-5 2WD elektryczny, szczotkowy 890 zł
DF Models 1/10 Desert Truck 4WD elektryczny, szczotkowy 590 zł
DF Models 1/10 Dune Climber PRO 4WD elektryczny, bezszczotkowy 890 zł
Arrma 1/10 Vorteks Mega ST 2WD elektryczny, szczotkowy 690 zł
ECX 1/10 AMP Monster Truck 2WD elektryczny, szczotkowy 640 zł
ECX 1/10 Torment SC 2WD elektryczny, szczotkowy 720 zł
BSD 1/10 Racing 706T 4WD elektryczny, szczotkowy 600 zł
BSD 1/10 Racing 909T 4WD elektryczny, bezszczotkowy 1.050 zł
BSD 1/10 Dune Racer 218T 4WD elektryczny, szczotkowy 660 zł

Autor: Michał Jasiński
OtoModel.pl - ogłoszenia modelarskie
Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2017r. O nas | Reklama | Magazyn [PDF] Nasze strony: Modelmania.pl | JazdaMiejska