Czy jestem Mistrzem Polski?

Mistrzostwa Polski modeli zdalnie sterowanych to dziwna nazwa dla zawodów

Data publikacji: 2022-12-27

Trudno podważyć fakt, że rywalizacja na torach i oesach za kierownicą zdalnie sterowanego pojazdu to sport. Czy jednak zdobyty, po roku walki i sukcesów, tytuł Mistrza Polski smakuje tak samo, jak w innych dyscyplinach?

Mistrzami w medialnej propagandzie z pewnością są twórcy pasków w TVP Info. Dziennikarze lubią też sztucznie pompować balonik z sukcesami polskiej reprezentacji w piłce kopanej. Dzisiejszy świat, elektronicznych słowników poprawnej polszczyzny, zabiera nam pomału zdolność do samodzielnego myślenia i rozumienie tego, co czytamy. Co gorsza, rozumienia tego, co piszemy.

Podobnie wydaje się być w świecie modeli zdalnie sterowanych. Niektóre imprezy są sztucznie, lub szumnie nazywane "mistrzostwami Polski", choć tak naprawdę nie mają z tym "prestiżem" nic wspólnego. Nie wspomnę tutaj o bardzo częstym myleniu słów "rajdy" i "wyścigi" - słyszę, że przecież to to samo. Jeżdżące po dywanowym torze usytuowanym w galerii handlowej, modele to "rajdowe lato". Rajdowe?! Czy faktycznie, zawodnicy startujący później w takich imprezach, mogą liczyć na pełnoprawny i pełnowartościowy tytuł Mistrza Polski?

Moim zdaniem nie, i postaram się to udowodnić.

Świat zawodów modeli zdalnie sterowanych (celowo nie używam tutaj zwrotu "samochodowych") jest jedynym znanym mi światem, w którym w nazwie imprezy brak słowa o formie rywalizacji. Czy znacie mistrzostwa kraju piłek, samochodów lub strojów kąpielowych? Ja nie. Ale znam mistrzostwa Polski w rajdach samochodowych, mistrzostwa Polski w piłce nożnej czy krajowy czempionat w pływaniu synchronicznym. Czyli mamy "czynność", a nie "przedmiot", którym ten sport uprawiamy. Co więcej - ów "przedmiot" jest nazwany bardzo ogólnie, bo zdalnie sterowane może być coś co jeździ, pływa lub fruwa. W niektórych przekazach, organizator używa też sformułowania "Modelarskie Mistrzostwa Polski". Jak szaleć, to szaleć.

Co do tego, że rywalizacja modelami RC jest sportem, mamy wszyscy pełną zgodę i jasność. Nieważne, czy ścigamy się po torze dywanowym, jeździmy w rajdach lub zbieramy pieczątki na błotnistych szlakach - to jest sport. Zapisane są reguły, opisane systemy punktacji i zasady wyłaniania najlepszych zawodników. Organizatorami różnych imprez są stowarzyszenia lub osoby fizyczne. Tworzą oni kalendarz, regulaminy i... nazwę swoich zawodów. Często ta nazwa mówi nam, o co w tym będzie chodzić. Ale są też takie, które nie mówią kompletnie nic, ale tytułują się "Mistrzostwami Polski Modeli zdalnie sterowanych". Tylko w czym? W rzucaniu nimi na odległość, w wymianie koła na czas, czy w pływaniu po sztucznym jeziorze? No i jakich modeli - latających, pływających czy, o zgrozo za nazwę, "kołowych"? To błąd, i moim zdaniem nadużycie.

Zgodnie z polskimi przepisami, prawo do nadawania tych właściwych, pełnowartościowych i prestiżowych tytułów "Mistrza Polski" w naszym kraju ma tylko i wyłącznie Ministerstwo Sportu (dzisiaj Ministerstwo Sportu i Turystyki). Zrzesza ono różnego rodzaju polskie związki sportowe, zajmujące się przeróżnymi formami sportu. By taki związek powstał, w danej dyscyplinie (np. Polski Związek Motorowy, Polski Związek Piłki Nożnej), trzy stowarzyszenia zajmujące się modelarstwem RC musiałyby go wspólnie powołać, stając się jego członkami. Musi ich łączyć status, w którym zapisane są cele związane z propogawaniem modelarstwa RC, również poprzez organizowanie zawodów. Gdy powstanie, nazwijmy to roboczo dla potrzeb artykułu "Polski Związek Modelarski", stowarzyszenie lub klub chcący organizować zawody w randze Mistrzostw Polski, musiałby do takiego związku należeć i mieć od niego zgodę. W naszym kraju takiej sytuacji nie mamy, nie mamy więc tych prawdziwych "Mistrzostw Polski".

Idźmy krok dalej. Sekcja modelarska, działająca w ramach pewnego Automobilklubu (zrzeszonego w Polskim Związku Motorowym, który - dodajmy - nie mam nic przecież wspólnego z modelarstwem), nie otrzymuje "z góry" prawa do organizowania zawodów w randze MP. Dlaczego? Bowiem nadal nie mamy "Polskiego Związku Modelarskiego", a sam fakt, że owa sekcja należy do klubu PZM (który ma prawo do nadawania tytułów MP ale w sporcie motorowym), nie daje jej takich uprawnień. Bo niby skąd, od kogo? W pewnych internetowych doniesieniach czytamy jeszcze, że LOK (Liga Obrony Kraju), która kiedyś mocno kwestionowała choćby Rajdowe Mistrzostwa Polski Modeli RC (strasząc nawet sądowymi pozwami), "przepisała" na warszawski klub prawa do zajmowania się modelarstwem zdalnie sterowanym. I tutaj kolejny błąd - LOK nigdy w statusie nie miało zapisanych działań związanych z RC. Oni z modelarskiego świata wyjęli część związaną głównie z militariami i makietami, czyli tzw. modelarstwo redukcyjne. Co więcej - to jest tylko stowarzyszenie, a nie związek sportowy, więc takie "przekazywanie" sobie praw nie ma żadnej mocy, a tym bardziej rangi.

Czy więc twór pod nazwą "Modelarskie Mistrzostwa Polski" może nadawać swoim zwycięzcom tytuł "Mistrza Polski", tworzyć "reprezentację Polski" czy też reprezentować kraj w "obszarze zdalnie sterowanego modelarstwa samochodowego" (ciekawe czemu tutaj nagle użyli wyrazu "samochodowego")? Otóż nie. Lub inaczej - mogą, ale to jest tylko ich własna nazwa, używana na potrzeby ich własnych imprez. Kto ma więc możliwości i siły, a przede wszystkim siły, by zorganizować np. Rajdowe Mistrzostwa Polski samochodowych Modeli RC - może to zrobić. Wyścigi rallycrossowe modeli w randze MP? Proszę bardzo. Takie stanowisko przekazało Ministerstwo Sportu - jeśli dana dyscyplina nie podlega pod ich skrzydła (a sam fakt, że Automobilklub posiada sekcję modelarską nie zmienia tego stanu rzeczy), i nikt inny tego nie organizuje (prawo do pierwszeństwa w ramach kodeksu cywilnego), możemy tytułować naszych zwycięzców "Mistrzami Polski".

Najważniejsze, i te słowa kieruję do potencjalnych organizatorów, by mieć zapał, chęci i jeszcze raz zapał, a wokół siebie pozytywnie zakręconych ludzi. Bez tego, bez konsekwencji, wspólnych działań i niegasnącej pasji - nie uda się zrobić nawet zawodów o puchar wójta Pcimia. Powodzenia!

Autor: Redakcja
OtoModel.pl - ogłoszenia modelarskie
Dodaj komentarz:

Treść *
Autor *
Kontakt ( tylko do wiadomości Redakcji )
* - pole wymagane

Uwaga! Redakcja nie odpowiada za treści i tematy publikowane w dziale "Komentarze".
Redakcja ma prawo usunąć komentarz jeśli uzna go za niezgodny z prawem, obraźliwy lub szkodliwy.
Komentarz przez Ciebie dodany zostanie opublikowany niezwłocznie po zaakceptowaniu przez Redaktora.

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2017r. O nas | Reklama | Magazyn [PDF] Nasze strony: Modelmania.pl | JazdaMiejska